• 5 months ago
Transcript
00:00You
00:30You
00:46Spooch me of Shiva Vanya
00:49If you go to mass tech, yes, Chana, she in France coway's car. I'll a used to take a call a moskiewskie
00:54He took a także the Viosna night alley. He went so in Flanders agar near
01:04So I'm a jaffa Rico's whiskey
01:09Should I still need a J
01:12He musk if ski odd to the Scotch
01:17Voyage new
01:20Chamo, there's a ski Krulik miltry of the Clinton
01:24Chishby obu poslów naszych może pochłonęł
01:30Gdyby nawet tak było Eric swojego by przysłał
01:34jak nie on to książę Jan
01:37Taki był do małżeństwa skory
01:41Widać Katarzyna
01:43Komuś innemu przeznaczona
01:46A
01:49Yes, don't you have on board it's a feel a show stream. Oh, yes, Warsaw
02:04Strażnicy graniczni pewnego mnicha z tym oto listem z chwyta
02:16But some of the cesars of the Ivan
02:24So
02:46A
02:50Naskować tego można jeżdziła na koronę cara wszech rusi w rzymie i w jedniu zabiegał
02:58Ferdinand jednak nie godzi się
03:02I 6 krewniakiem jest swoim królu najbliższym
03:06I że syna swego z siostrą waszą niebawem orzeł
03:09Nie do czekania
03:11Żyli prze to nadzieję i żarcy książę tron po was kiedyś
03:16odziedziczy marzenia cesarza
03:19żadną dla mnie nowiną
03:21Ale czemu i wanovi się zmierza
03:25Dobry to znak palcem mu grozi litwy nie tykaj
03:34Sfaców cesarskich spodziewać się zatem niebawem muszę
03:40Ferdinand osłupieje kiedy się dowie
03:47Po raz pierwszy ktoś się lepszym rajfurem od Habsburgów okaże
03:55Na fanfary za wcześnie
03:58Czemu tak głowami potrząsac jakbym głupstwa gadał
04:01Bo Iwan z siostrą waszą chętnie się orzeni
04:05Ale projekta twe królów żart obróci
04:08Za rękę Jagiellonki miałby Sinfland ustąpić
04:13Iwan dalej patrzeć umie nizli wy
04:19Nadzieja na koronę polską dla ich syna przyszłego
04:23Mały to profit
04:24Szweda się trzymaj miłościwy panie
04:27Bo wróg naszego wroga zawsze do sojuszu skory
04:31A jedną swą siostrą obu nie obdzielisz
04:34Jest jeszcze Anna
04:37He he he
04:41Szpetna co prawda
04:44Zawsze niewiasna
04:48Królewna Anna prędzej by się żywcem zamurować kazała
04:53Niż list serkiewnym do ołtarza
04:55I na dewotkę sposób się znajdzie
04:59Wybornie sobie mój cesarski teść wszystko omyślił
05:03Najpierw z jedną epileptyczką mnie orzenił
05:06Potem z drugą
05:07Obie jałowe
05:09A teraz siostrę moją upatrzył na synowe
05:18Mogę wam ufać?
05:23Uczynijmy co każesz
05:27Gdybym raptem umarł
05:30Janka, Zapolia, Siedmiogrodu przyzwijcie
05:33Niech tron po mnie obejmie
05:36Krew Jagiełłową naród uszanuje
05:43Królewny na dziedziniec zajechały
05:47Niepotrzebnie o swej śmierci myślisz miłościwy panie
05:51Sam się wnet dziedzica doczekasz
05:54Niczego bardziej nie pragnę
05:57Ale już dwa lata z Luizą mieszkam
06:00I nic
06:02Czyżby i ona także bezpłodna?
06:19Wiesz czego się lęka najbardziej?
06:22Że ten uparciów siostrę swoją za Iwana wydał
06:26Musimy projekt tego poplątać
06:32Za krótkie mamy ręce
06:35Ktoś przeciw o augusta śmierci królem być musi
06:39Jeśli nie Habsburg to Iwan albo ten mały Zapolia
06:43Dla nas jeden diabeł
06:46Powiedział co wiedział
06:49Na Wawelu im mniejszy królik tym lepiej
06:52Ale nigdy Iwan
06:55Nie rozumiem
06:57Co tak ślepiami mrugasz jakbym po chińsku do ciebie gadał
07:01Zrozum
07:04Gdy august kiedyś oczy zamknie
07:09My z Litwy Radziwiłowskiej uczynimy dziedzictwo
07:15A w Krakowie niech Zapolia rządzi
07:20Ładno ci mówić
07:23Byleby przedtem do Unii nie doszło
07:27Nasza w tym głowa
07:32Nie
07:37Rad jestem ujrzeć was wreszcie
07:41Ty Katarzyno jeszcze się śliczniejsza
07:48Ty Anno
07:50Włosy masz piękna niczym młódka
07:54Jeden jeno
07:56Pukier spod czepca widzisz bracie
07:58Nie kołuj nie kołuj
07:59Gdzież bym
08:02Jakbym wam w liście pisał
08:06Małżonków godnych dla was znalazłem
08:09Iwan mi jednak szyki nieco pomieszał
08:12Uparł się aby was obie wysłannicy jego zobaczyć mogli
08:17Mnie przecie
08:19Księcia Finlandii już przyrzekłeś
08:22Wszak Iwan o tym nie wie
08:25Ja za Iwana nie pójde
08:28Daj mu Annę
08:31Król do ciebie mówi
08:33Nie brat
08:36Odgadnijcie którą Iwan sobie bardziej upodoba
08:44Piękne liceum małżonki
08:46Nigdy nie zawadzą
08:51Bardziej jednak pragnę tej która w biodrach ozłożysta
08:55I do rodzenia
08:57Zdatniejsza
09:00Ordynus
09:02Niczym kobyły na jarmarku
09:05I ty się na to godzisz bracie
09:07Jagiellonki
09:15Małżonkę moją uszanuję
09:17Nabożeństwa rzymskie niechaj swobodnie odprawia
09:19Gdy zaś syn nam się urodzi
09:21W waszej wieże chowany będzie
09:23O ile Sejm Polski jego prawa do korony uprzednio
09:26Zatwierdzi
09:30Tym oto sposobem siostro Miła
09:32Drugą Jadwigą zostaniesz
09:34Polskę, Litwę i Ruś
09:36Pod berłem dziedzica waszego zespolisz
09:39Potomność czcić Twe imię będzie
09:42Zlebiać mi nie musisz
09:48A teraz wesele dla niej gotuj
09:52Jakże to
09:56Oto Jan Waza
09:58Książę Finlandii
10:00Od dawna czekaliśmy
10:03Daruj wasza miłość
10:05Żebym bez zapowiedzi do kraju Twego przybył
10:08Przestrzec Cię pragnę
10:10Iż Eryk za Iwana zgubił
10:12I za Ciebie
10:14I za Ciebie
10:16I za Ciebie
10:18I za Ciebie
10:20I za Ciebie
10:22I za Ciebie
10:23Iż Eryk za Iwana zgodą wnet na Estonię uderzy
10:27A nie, że ja sobie wierzę
10:29Trędzej się z Moskwą pokłóci
10:32Mylisz się królu
10:34On się z Iwanem przeciw Tobie pokumał
10:36Na Banicję mnie skazał
10:38Pomstronnikiem waszym
10:40Obaj polscy posłowie w lochach gniją
10:43Dzisiaj Szwecja cała więzieniem zacnych mężów
10:47Dla nikczemników zaś rajem
10:49Pojąć tego nie umiem
10:50Czemu by Eryk wrogiem moim miał być
10:53A z Iwanem w sojuszu
10:55Bo on na umyśle chory
10:57I miarą zwyczajną go nie osądzisz
10:59To głupiec istny
11:01Gdy go Elżbieta Angielska odtrąciła
11:04Z chłopską córą się żeni
11:06Z którą Benkarty spłodził
11:08Mnie inflanty w głowie
11:10Nie Benkarty
11:12Wszakże nasz senat
11:14Takiego małżeństwa nie ścierpi
11:16Przeciwko memu z Barbarą też się burzyli
11:18Darem nie
11:21Ktoś książę tutaj jako banita przybył
11:33Przybyłem aby siostrę Twą królu poślubić
11:38I zabrać ze sobą
11:40Gdy Szwedzi i Finowie Jagiellonkę ujrzą
11:44Będzie to oznaczało
11:45Że Polska
11:47Na szwedzkim tronie
11:49Widzieć mnie pragnie
11:52Wówczas cały naród
11:54Przeciwiarykowi wystąpi
11:58Godzisz się być banity żoną?
12:05On dla mnie ani banita
12:07Ani król
12:10Palec Boży
12:12Widzę w tym od pierwszego dnia
12:14Skoro Ty to mówisz
12:17Ale
12:19Na Iwanę się godzisz
12:27Woli oboczności boskiej
12:30Sprzeciwiać się nie będę
12:34Zatem dwa wesela
12:36Szykować wnet muszę
12:37Nie ma mnie dla nikogo
13:08Nareszcie chwila wytchnienia
13:11Ty jedna troski me kojesz
13:16Pachniesz
13:18Jak macierzanka
13:21Nie mogłam się już wieczoru doczekać
13:24Ktoś
13:26Radość wielką mi sprawił
13:28Czyżby kapela z Krakowa przybyła?
13:31Ech to może
13:33To może
13:34Z Krakowa przybyła
13:36Ech tam kapela
13:39Przytul ucho tutaj
13:56Dziecko Twoje
14:00Pewna tego jesteś?
14:02Twom doktorom badać się kazałam
14:09Co takiego?
14:11Wojna z Iwanem
14:16Wojna
14:20Idź
14:28Kniaz jeden z Moskwy przybył
14:29Z tym oto
14:30To przez Ciebie królu
14:32We własne sidła wpadłeś
14:35Co prawda to prawda
14:37Czytaj
14:49Królu Augustie
14:51Tyś na mnie bratem i swatem
14:53Jeno wrogiem i oszustem
14:57Przyrzekłeś mi, że
14:59Mówisz mi pokój wieczysty i małżeństwo z siostrą
15:02A za plecami zdradę knułeś
15:05Eryk nikczemność Twoją na wylot przejrzał
15:08Czego świadectwem list
15:10Któryś do niego pisał
15:12Aby go przeciwko mnie podburzyć
15:14Zwracam Ci ten świstek plugawy
15:16Oto on
15:18Niepodobne
15:21Nawet Tatarzy sekrety pocztowe zachowują
15:25Czytaj dalej
15:27Sam sobie wojny jesteś winien
15:29Którą Ci teraz uroczyście wypowiadam
15:32W swoim i Eryka imieniu
15:35Iwan car wszechrusi
15:43Ten poseł moskiewski powiada
15:45Iż Iwan taką siłę wojska zgromadził
15:49Że za dwa miesiące Białoruś całą połknie
15:52A za trzy tutaj będzie
15:57Wszystkie moje zamysły na nic
16:01Kot przybyłem ta dziś rano drogę mi przebiegł
16:04Od razu pomyślałem nieszczęście
16:09Zamiast się ze swego króla prześmiewać
16:12Że w zabobony wierzy
16:14Radzicie lepiej co czynić
16:16Polaków przymuś miłościwy Panie
16:19Aby nam teraz z pomocą pilną przyszli
16:21Cóż nam z takiego przymierza
16:23Słabą pamięć macie
16:26Od stu lat oni zawsze
16:28Na waszych ziemiach krwawili
16:30Ale teraz powiedzieli dość
16:32Będzie Unia
16:34Będziemy pomagać
16:36Gdybym im na Sejmie ostatnim obiecał
16:38Co chcieli
16:40Kichać bym mógł sobie dzisiaj na Iwana
16:42I na Eryka
16:44A tak
16:46Czuję się jak olbrzym
16:48Bez rąk
16:51A wy jeszcze oskarżać mnie śmiecie
16:53A śmiemy
16:56Daruj królu
16:58Gdyż systemy władzy w Polsce z gruntu są fałszywe
17:03A ty ich nie odmieniasz
17:09Pan Mikołaj Sienicki
17:11A z nim jeszcze jeden szlachcic
17:13Z Sandomierza przybyli z petycją
17:15Pilną
17:17Jutro, jutro
17:19Z Sandomierza?
17:21Tam Hetman Tarnowski zaciągi żołnierskie teraz werbuje
17:34Witaj
17:36Ności się nic z kim
17:38Cóż to za rezolucje pękate
17:41Dziesięć tysięcy na upelskiej szlachty
17:43Podpisy pod nią złożyło
17:46Czytaj zatem
17:50Dochodzą nas słuchy, iż wasza królewska mość
17:53Na sejm najbliższy przybyć nie zamierza
17:55Jedno kanclerzowi prowadzić obrady nakazał
17:58A świętej pamięci Hetmanowi Tarnowskiemu
18:01Zaciągi na wojnę werbować
18:04Świętej pamięci?
18:09Jakże to wasza miłość
18:11Jeszcze nie wie, że Hetman Tarnowski zmarł
18:14Przed dwiema niedzielami
18:16W takiej chwili nam umył
18:21Czytaj dalej
18:24Jednakże sejm najbliższy
18:26Czy to się waszej królewskiej mości podoba, czy nie
18:29Egzekucję dóbr uchwali
18:33A panów tych usieczemy
18:35Którzy jej przeciwni będą
18:37Sejm ten również względem Unii z Litwą
18:40Postanowienie wyda nieodwołalnie
18:42Jako, że egzekucja dóbr bez Unii
18:45A Unia bez egzekucji dokonać się nie może
18:50Nie
18:58Przybądź wtedy do Piotrkowa, miłościwy panie
19:01I przychylność nam pokaż
19:06To rokosz istny
19:08Rokoszem nie jest to, co bole narod wyraża
19:13W senatorach i możnych familiach
19:16Wsparcia dla siebie nie szukaj, królu
19:18Lecz w nas
19:20W szlachcie polskiej i jej litewskiej braci
19:23A rychło spotężniejesz ty i Rzeczpospolita
19:28Akurat przed godziną Moskwa i Szwecja
19:30Wojnę Litwie wydały
19:35Jakże ja mogę na sejm teraz jechać
19:38Wojna, tak
19:40Nieszczęsne Litwa
19:44Przez to na sejm jechać nie możesz, panie
19:48Ale uniwersał rzecz wydać, królu
19:51Iż się na Unię godzisz i egzekucję
19:54Nie teraz, aż wojna się skończy
19:56Ja słowem ręczę, że sejm do wojny nakłania
19:59Jeśli nam to przyrzekniesz, miłościwy panie
20:01Ojcem narodu zwać cię będziemy
20:03Krwi naszej i złota nie poskąpimy
20:08Rzecz do jutra rozważę
20:14Zapał twój chwalebny
20:16Młodość się w nim żarzy
20:18Ale kiedy świat lepiej poznasz
20:20Pojmiesz jak trudno
20:22Państwem tak ogromnym rządzić
20:24Poznałem świata kawał
20:26I trzy uniwersytety jużem
20:28Z doktorskim tytułem ukończył
20:30Nie przez chałupliwość, to mówię, nie
20:33Jeno byś uwierzył, królu
20:35Że w Rzeczypospolitej naszej
20:37Więcej takich
20:40Wśród sekretarzy swoich
20:42Pragnąłbym cię ujrzeć niebawem
20:44Kimże jesteś?
20:46Imię moje mało znane jeszcze
20:49Jan Zamolski
20:52Zatem do jutra
21:04Wy królu z takimi zuchwalstwami się liczycie?
21:07Do ognia wrzuciłbym ten świstek
21:10Spali się i ludzie od razu zapomną
21:14Mądrze radzisz
21:18A wiecie co postanowił?
21:20Iż na Sejm z nimi pojadę
21:22Teraz, gdy wojna?
21:27Jakże to
21:29Sami wiecie, że wódz ze mnie żaden
21:32A Litwie
21:34Bardziej w Piotrkowie pomogę
21:36Niż w namiocie
21:37Ależ...
21:38Właśnie, że pojadę
21:42Pojadę
21:44Aby szlachtę na smyczu utrzymać
21:46Inaczej rebelia w Polsce pewna
22:38Niech żyje król!
22:39Niech żyje król!
22:40Niech żyje król!
22:41Niech żyje król!
22:42Niech żyje król!
22:43Niech żyje król!
22:44Niech żyje król!
22:45Niech żyje król!
22:46Niech żyje król!
22:47Niech żyje król!
22:49Nigdy mnie przypuszczał, że przyjedzie
22:51Ani ja
22:53Iwan na Litwę ciągnie
22:55A on Sejmować pragnie
22:57Dobry to znak
23:00Bronić nas przed szlachtą zamierza
23:02Król o chwilę cierpliwości uprasza
23:04Po podróży przyodziać się musi
23:13Nie wolno nam tych krzykaczy
23:14Jutro do głosu dopuścić
23:16Jednak po kanclerzanowie
23:17Musimy hojność
23:19Okazać
23:20Kraj w niebezpieczeństwie
23:22Wołajmy wszyscy
23:24Złota i klejnotów nie skąpmy
23:26Na
23:27Posłom
23:28Gębę zatkamy
23:30Mylicie się, wasz mościowie
23:32Sądząc, że im tylko
23:34O uszczuplenie majątków naszych chodzi
23:36Oni władzy teraz pragną
23:38Nie do czekania
23:40Prze to zażądają
23:42Aby August podwójne urzędy skasował
23:44I nowych ludzi nimi obdzielił
23:47Niedarmo szlachta narodem się zowie
23:49A Królestwo Polskie
23:51Rzeczą pospolitą mieni
23:53Bo też takiej maski
23:55Nie ma w Polsce
23:56Rzeczą mieni
23:58Bo też takiej masy szlachty
24:00Nigdzie w świecie nie ujrzysz
24:02I w tym nieszczęście nasze
24:04Dla nas to szczęście
24:06Gdyż takich różnic przepasnych
24:08Pomiędzy szlachtą
24:10W żadnym narodzie nie ujrzysz
24:12Prze to skłócić ich łacno
24:14Łacno
24:16Oni teraz wszyscy przeciwko nam
24:18Od ludzkiej zawiści
24:20I tak nie uciekniesz
24:22Jest i na nią sposób
24:24Równość
24:29Wszystkich głupców tym słowem kupicie
24:33Szlachcic na zagrodzie
24:35Równy wojewodzie
24:53Słuchajcie
25:19Cóż to za komedia osobliwa
25:21Pozyskać nas tanim kosztem pragnie
25:39Wzywaliście mnie
25:42Oto jestem
25:45Choć Bóg mi świadkiem
25:47Jak ciężko mi było Litwę
25:48Na tym wojennym czasie opuścić
25:52Ile granic
25:54Ma Rzeczpospolita
25:56Tylu wrogów
25:59Przed to trzeba
26:01Aby król z narodem był
26:04A naród
26:06Z królem
26:13Król uprasza aby panowie posłowie
26:15Leszczyński, Ossoliński
26:16Rej i Sienicki
26:18Do jego kancelarii się udali
26:23Czegoż on chcieć od nas może
26:26Perswadować
26:28Iż nie pora teraz na porządki domowe
26:31Właśnie teraz pora
26:33Póki miecz moskiewski na grydze czuje
26:35I znów nas winą obalczą
26:37Żeśmy wichrzyciele
26:47Pokorne dzięki
26:49Żeś przybył
26:51Najjaśniejszy panie
26:54Teraz wy
26:56Posłuszni moim życzeniom bądźcie
26:59I Sejm
27:01Jak najrychlej odprawcie
27:04Zgoda?
27:07Zbyt wiele spraw obolałych narosło
27:09Abyśmy mogli z nim porozmawiać
27:11Abyśmy mogli z nim porozmawiać
27:13Abyśmy mogli z nim porozmawiać
27:14Zbyt wiele spraw obolałych narosło
27:16Abyśmy mogli tak rychło
27:18Masz rację, że obolałe
27:21Ten oto strój mnie w tym utwierdził
27:24Podczas długiej drogi
27:26Dla prostej ciekawości go przywdziałem
27:28Oczami ziemiańskiej szlachty
27:30Na wszystko patrzyłem
27:32Głosów jej po gospodach słuchałem
27:35Zajadłe to głosy
27:37Przeciw możnym panom
27:40Biedniejsi zawsze zazdroszczą
27:42Oni mi palcem wskazali
27:45Ile w każdym powiecie
27:47Dzierżaw koronnych dla skarbu marnieje
27:49Choć inni się na nich bogacą
27:51I to jak?
27:54Postanowiłem wtedy
27:57Jutro egzekucję odgościć
28:02Najjaśniejsze panie
28:04Tylko sądy, nie Sejm
28:06Są w mocy dawne kwity umorzyć
28:08Na sofie z maty szkoda słów
28:10Ogłosiłem jutro, miłościwy panie
28:13Ale z wykonaniem do końca wojny zaczekaj
28:16My z sumptem własne mroty zaciężne wystawimy
28:21A księża ofiarność okażą
28:30Królu miłościwy
28:32Nie zmyl drogi, którą obrałeś
28:34Dałeś słowo
28:37Dalej mi dotrzymam
28:39Do widzenia
28:46Mości kanclerzu
28:48Jakie ważne sprawy w porządku omlet?
28:51Posłowie upraszają
28:53Aby dawne ustawy o urzędach egzekwować
29:10Połock padł
29:12Wojsko Moskiewskie na Wilno idzie
29:19Do ostatniego wystrzału walczyli
29:23Ale cóż po ich męstwie
29:25Jeśli prochu ledwie na 7 dni starczy
29:28Wielkie dnia
29:30Wielkie dni
29:32Wielkie dni
29:34Wielkie dni
29:36Wielkie dni
29:37Jeśli prochu ledwie na 7 dni starczyło
29:44Czemu taki jest, pytam
29:47Że znacznie mizerniejsze od nas kraje
29:50Po dwa kroci, po trzy kroć wojska więcej mają
29:54Czyżby miłość ojczyzny
29:56Z ubóstwem mieszkańców zawsze w parze szła
30:00Nie pozwolimy Litwie zginąć
30:03Gromkie słowa
30:05A ich mość
30:07Posłowie do wojny nie skorzy
30:09Unia z Litwą
30:11Nigdy ważniejszą nie była
30:14Unia przede wszystkim
30:17Unią wy mi oczu teraz nie prószcie
30:20Aby egzekucje i inne uchwały znieweczyć
30:25A co to po dwójnych i po trójnych urzędów
30:28Zgoda
30:30Niechaj każdy przy jednym zostanie
30:35Mności Królu
30:40Myśmy te urzędy
30:42Od ojca Twego
30:44Za zasługi otrzymali
30:46Przedawniły się one
30:48Inne czasy teraz
30:50Nowych ludzi na urzędach potrzeba
30:54Ivan Cię z nimi pojednał
30:58I dlatego strój ten przywdziałeś
31:01Gdy niebezpieczeństwo minie
31:03Pożałujesz
31:05Niechaj się wszystko Ivanem zowie skoro wolisz
31:10Jedno wszak pewne
31:14Iż od naprawy pospolitej rzeczy
31:18Nigdy nie odstąpię
31:33Długość na siebie czekać mi kazał Mniszu
31:37Ciężką zachorzał w drodze powrotnej
31:40Cztery niedziele bez życia leżał
31:43Mizernyś
31:45No cóż tam prymas
31:47Godzi się
31:49Sobór Narodowy zwołać
31:52Ale na wiosnę
31:55Dopiero
31:58Dobre sobie
31:59Na wiosnę syn mój duży już będzie
32:07Pan Mniszek wróciłeś wreszcie
32:10Chorował biedaczysko
32:13Dlatego tak długo
32:15Prymas godzi się na wszystko
32:18Gdy z Rzymu odpowiedź przetrząca nadejdzie
32:29Na nic nie czekaj najdroższy
32:32Lecz wiarę w tajemnicy odmień
32:34Każdy luterski ksiądz ślubu nam udzieli
32:37To przecie nie o mnie tu idzie ale o dziecko nasze
32:40Żeby Benkartem nie było
32:43Już za dni parę na świat przyjdzie
32:46Bez Soboru Narodowego uczynić tego nie mogę
32:49To tak jakbym drugą żonę poślubił
32:52Pojmij to śliczności moja
32:55A nasz syn Benkartem do świata nie będzie
32:59Datę jego urodzin zadaj cię uda
33:02Nikt cię nie połapie
33:04A dworzanom moim ufać można
33:08Co tam?
33:19Wiktoria
33:23Brat mój nieprzyjacielskie wojska nad Ułą rozgromił
33:29Wódwik Szujski zabity
33:32W Moskwie rebelia kniaziów przeciw Iwanowi
33:37Bogu niech będą dzięki
33:40W Inflantach także coraz lepiej
33:43Fortuna się do nas uśmiechać poczyna
33:49Rat jestem w zgodzie chwalebnej
33:52Chodkiewiczów zradziwiłem widzieć
33:59My tu królu z ramienia senatorskiej rady
34:11Prawda to
34:13Że jutro masz hospodarze
34:16Uniwersał względem Unii
34:19Bojarom ogłosić?
34:21I w Grodnie zjazd bojarski zwołać?
34:24Prawda
34:25Zaniechaj tego miłościwy
34:29Błagamy
34:35Odmieniłeś się królu po Piotrkowskim Sejmie
34:39Prawdę rzekłeś?
34:42Kimże my będziemy
34:44Jeśli tych hołyszy przywilejami szlachetskimi ozdobisz?
34:48A kimże ty będziesz
34:51Jeśli szarańcza bojarska
34:53Polskimi wolnościami się zachłyśnie
34:57Figurą na zegarze
35:00Która to w prawo
35:02To w lewo głową pociesznie kręcić będzie
35:05Z twojego Kubraka na Litwie się śmiali?
35:09Ojców swoich zdradzasz!
35:12Zdaje się, żeś nazbyt zuchwały
35:16O przebaczenie hospodara proś
35:19O przebaczenie hospodara proś
35:24Daruj
35:28Inaczej
35:35Wybacz
35:42Starodawnym litewskim obyczajem
35:49Łaski
35:51Upraszam hospodarze
36:19Nigdy byś polskiego szlachetki nie ośmielił się królu tak traktować
36:27Pojmujesz wtedy teraz mości marszałku litewskich
36:31Czym różny jesteś od najmarniejszego szlachcica polskiego
36:35Że zanim prawo polskie stoi
36:39Tu zaś ja prawem jestem
36:42Mogę cię z urzędu wyzuć
36:45Dobra odebrać, wszystko mogę
36:49Tam zaś jeno sądy i sejmy
36:56Nie prześmiewajcie się przeto z polskich wolności
37:01Bo wielkim masą ludzi one służą
37:05I żadną siłą, ni żelazem
37:08Z umysłu Polaków ich nie wykorzenisz
37:12Ergo rozciągnąć je trzeba na wszystkie kraje moje
37:19Choćby takie systemy uciążliwe dla króla bywały
37:24Po moim trupie
37:29Mimo to
37:31Czołem przed tobą wolę bić hospodarze
37:35Niż z Polakami się bratać
37:43Pan Tęczyński ze Szwecji przybył
37:46Tęczyński uwolniony?
37:48Dawaj go tutaj
37:57Witaj
37:59Myślałem, żeś przepadł już na wieki
38:01Niewiele brakowało
38:03Łaska Boża, żeby z więzienia uciekł
38:05Gorzej, że siostra wasza
38:09I książe Jan w lochach gniją
38:12Jeśli jeszcze przy życiu
38:14Opowiedzieć się nie da
38:16Co się w tym barbarzyńskim kraju dzieje
38:18Eryk podstępem stolice Finlandii zdobył
38:22Brata swego pojmał
38:24I panią Katarzynę wraz z całym orszakiem
38:26Dworek polskich w cmentarnych piwnicach trzyma
38:29Wszystkich stronników księcia Jana mordować
38:32Nakazał bez wyroku sądu
38:35Trupy jak szyszki na drzewach wiszą
38:39Człek człeka się lęka lada
38:40Podejrzenie za stryczek wystarcza
38:44Gdy się okazało, że siostra wasza
38:48W brzemiennym jest stanie
38:51Kilku zacnych senatorów szwedzkich
38:54O łaskę dla niej błagało
38:56Lecz Eryk dwóch z nich
38:59Sztyletem przekuł innych
39:01Strażnicy ubili
39:04Biedna siostra moja
39:06Nadzieja jedyna, że przemoc takowa
39:07Długo trwać nie może
39:11Póki wojsko tyranowi wierne może
39:14Może
39:17Ufam prze to, iż przyszła Unia nasza
39:20Wzorem dla innych narodów się stanie
39:22Jak w zgodzie żyć i wolności
39:34Stado baranów z tych Szwedów
39:38Ale my w wolnych krajach żyjemy
39:41A Litwa nie taka mizerna
39:44Aby do polskiego homontu
39:47Zaprząc się musiała
39:49Nikt do niczyjego i narazem przy jednym dyszlu
39:52Bo wóz szybciej się toczy
39:56A zwycięstwo brata Twego mości Radziwiłł
40:00Niechaj was nie zaślepia
40:02Bez Polaków wojny nie wygracie
40:05Do cesarza Ferdynanda rękę wyciągnij
40:09A on od wrogów obronić gotów
40:12I Unia zbędna
40:14Większość senatorów także takiego zdania
40:16Powiadasz
40:23Wy tylko taką Litwę miłujecie
40:27W której jeno kilka familii rządzi
40:30Reszta głosu nie ma
40:35Bojarom stu lat brakuje do polskiej wolności
40:39I Ty wiesz o tym Panie
40:42Wszakże dwa narody jednakie prawa mieć muszą
40:46Aby państwo silne było
40:54Podskarbiego Dębińskiego
40:57Nie znajdą
40:59Nie znają
41:01Podskarbiego Dębińskiego przyzwił
41:07Już czeka
41:31Przyzwałem Cię listem
41:33Mości Dębiński bo śpi potrzebny wiercę
41:36Po śmierci ocieckiego fotel kancelerski wakuje
41:41Tobie go powierzam
41:45Błarki myste rane
41:48Kogoś młodszego wyznacz miłość Ciebie Panie
41:51Tyś najbardziej godny
41:54Nie znajdą
41:56Nie znają
41:57Tyś najbardziej godny
42:00Przy tym nie z Wielmorzów pochodzisz
42:03Szlachta Cię szanuje
42:05Gdybym nawet ten szczytny urząd przyjął
42:11Prawdy gorzkiej szczędzić Ci nie będę królu
42:16Cóż on takiego uczynił?
42:19Lada chwila rokość groźny wybuchnie
42:22Do któregoś sam ręce przyłożył
42:25Chcesz powiedzieć
42:28Że mgłupstwo palnął z tą egzekucją przedwczesną
42:32Zaiste wrogów sobie przysporzyłem niemało
42:36Przysporzyłeś miłościwy Panie zgorszenie siejące
42:41Ta, że małżonkę mu do Radomia przewieźć kazał
42:47Pod strażą ją trzymasz?
42:50Cesarza przeciw Polsce ją trzysz
42:54Wojskiem granice obstawił
42:57Ona do ojca swego skargi kłamliwe ślaje raporty sakretne
43:01Ostatnio zmyśliła sobie, że ją otruć kazał
43:04Słyszałem i wiary temu nie daję
43:07Gdybyś jednak z nałożnicą żenić się nie zamierzał Panie
43:12Nikt by królowej nie bronił
43:16I o tym już wiedzą
43:19Wszędzie szpiegów i oszczerców sfora
43:24Smakowity żaryń dałeś miłościwy Panie
43:28Każdy z innej strony Cię gryzie
43:31A najbardziej herbowa gołota
43:34Która najrozmaitszych protektorów sobie znalazła
43:38Kto żyw do Radomia teraz?
43:41Śpieszy, aby się nielubianej królowej pokłonić
43:44Z którejś męczennicę uczynił?
43:52Panowie bracia, Mazurzy
43:56Posłuchajcie, co wam Orzechowski powie
44:00Herezja wszeteczna naród nasz
44:04Od Rzymy oderwać próbuje
44:07A król bezbożników wspiera
44:11Aby nałożnicę poślubić
44:15A cóż im stanie, kiedy król swoją wiarę zdradzi?
44:19Że to go korony pozbawimy
44:24Król Polski
44:27Tym się bowiem od innych monarchów różni
44:30Iż naród go zatwierdza
44:33Że to i obalić ma prawo
44:36Każdy polski szlachcic
44:38Wielmorza czy biedak
44:41Jednako królów wybiera
44:44I równy jest w sobie we wszystkim
44:47Dzięki tym wolnościom
44:49Sarmacja najpierwszym diamentem
44:52W koronie chrześcijańskiego świata jaśnić by mogła
44:55Ale nie będzie
44:58Bo heretycy kościoły na zbory przemienili
45:03Księżom sądy w sprawach sumienia
45:06Skasowali wielkich panów
45:10Z ziemi ojców Wezuli i z urzędów
45:14A teraz was
45:18Biedotę szlachecką
45:21Przywilejów herbowych chcą pozbawić
45:26Król zaś prawa starodawne podeptał
45:32I córę cesarską więzi
45:34Ojca, ojca, ojca
45:41Bracia Kalwini
45:44Bracia Luteranie
45:46Bracia Katolicy
45:48Do najjaśniejszego pana
45:50Adres szlachty wielkopolskiej wyślijmy
45:53Niechaj nowym małżeństwem swoim
45:56Ugody religijnej nie narusza
45:59Kraju w zawieruchę nie wpędza
46:02Wrogowie jeno na to czekają
46:07Wczoraj jeszcze
46:10Ojcem narodu mnie zwali
46:13Bo naród o twoich zamysłach nie wiedział
46:17Kardynałowie Hoziusz i Komendone z Rzymu przybyli
46:22Biskupi ich listami przyzwali
46:25Oni w Polsce?
46:28U prymasa w Łowiczu gościli
46:29Gdym z Warszawy wyjeżdżał
46:32Rozwiązane małżeństwo od nich zażądam
46:36Nie licz na to, miłościwy panie
46:40Prymas już myśli o kościele narodowym zaniechał
46:44I obwieścił to publicznie
46:47A teraz do ciebie kardynałowie przybędą
46:50Abyś uchwały soboru w Trydencie zaprzysiągł
46:54A jeśli odmówię?
46:57Wyklęty zostaniesz, miłościwy panie
47:00A kościół rzymski w Polsce wszelkie burze przetrwa
47:04Ty zaś miłość poddanych utracisz
47:09Miłośnice od siebie oddaj
47:13Naprawy pospolitej rzeczy wniwecz
47:16Nie obracaj, sam żeś jej przecie dokonał
47:19Ja niweczę
47:22Że syna mieć na to wszystko pragnę
47:24Korony dziedzica
47:33Poseł cesarski z Wiednia z listem wielkiej wagi
47:37Przybył, przyodziewa się w pokoju gościnnym
47:42Cesarz mi teraz pazury pokaże
47:46Jak cała ta wrzawa to szpiegów habsburskich robota
47:50Ich i nie ich
47:53Do jutra, kanclerzu
48:04Poseł biskupem jest Dudycz się zwierodem z Węgier
48:10Dostojna pani
48:16Z zaniepokojona przybyciem posłań
48:18Źle się poczuła
48:31Ten biskup
48:34Od cesarza przybywa
48:37Żeby mnie stąd przypędzić
48:44Nie ukrzywdzisz mnie, panie mój
48:46Powiedz, że nie
48:49Nie baj dusz, mileńka
48:53Nigdy, nigdy, blada jesteś lekarza przyzwij
48:58Wnet przyjdę do ciebie
49:17Pan
49:28Zaszczyt to prawdziwy
49:31Być legatem w kraju waszej królewskiej mości
49:35Wielką radość cesarz mi sprawił
49:38Żebym tutaj
49:40Kraj to osobliwy
49:43W którym każdemu wolno mówić
49:46I myśleć, co zechce
49:50A to twoja, król, zasługa
49:53Wszakże
49:55Misja moja niezbyt miła, boldy
50:17Jeśli małżonce moje źle w Radomiu
50:20Niech do ojca wraca
50:27Wstyd nie ma, że o tej zupie grzybowej do cesarza pisze
50:32Nie znasz mnie, biskupie
50:35Ale zaufaj gorzkiej prawdzie
50:38Chętnie bym ją w trumnie widział
50:41Tyle złami uczyniła
50:43Alem do trucizny niezdolny
50:46Pewnym tego jest
51:03Medycyn dobrej są myśli
51:10Żonę, jak odłożeni nam
51:13Bóle chwyciły
51:16Aaaa!
51:22O czym to myślisz?
51:25Aaaa!
51:30A co się tyczy
51:32Małżeństwa arcyksięcia z siostrą moją, Anną
51:35Aaaa!
51:37Muszę to przemyśleć i ją powiadomić
51:40Ona sama o swym losie stanowi
51:42Wszakże warunki podwójne
51:44Aaaa!
51:46Małżonę sama Polskę opuści
51:49A wojska cesarskie od granic odstąpią
51:52Cesarz godzi się na jedno i na drugie
51:58Aaaa!
52:00Jemno uprasza usilnie
52:03Pycha córy chapsburskiej
52:06Ścierpieć tej pani przy was, królu
52:09Aaaa!
52:11Nie może
52:12W żadnym razie nie może
52:17Jutro waszą ekscelencję ugoszczę
52:21W sposób szczególny
52:24Właśnie kapela włoska przybyła
52:36Syn
52:38Waszej miłości martwy się urodził
53:13Koniec
53:26Sin
53:30Szalek
53:33Yesterday
53:35Today
53:38Very
53:40Very
54:12.
54:17.
54:22.
54:27.
54:32.