prawda o depresji

  • 13 years ago
Wiersz ten napisałem nie tak dawno-dnia 21 listopada 2006 r.

Gdy żonę masz w depresji,jesteś już przegrany ,
Pies w domu wyczuje chorobę,tyś jest niewyspany.
Szamoczesz się niby jakiś zwierz w potrzasku,
Lecz na tę chorobę nie ma wynalazku.

Powiem ci kolego więcej,boś ty nie w temacie,
Jak choroba żony w domowym klimacie.
Staje się nie do zniesienia,u niej mały dołek,
Staje ci się kołem,choć to mały kołek.

Różne źródła różnie podają w swej treści,
Że rodzajów depresji jest ze sto czterdzieści.
A wyleczyć można tylko coś pięćdziesiąt cztery,
Resztę chorych dzieli się na jakieś sfery...