Bestie z południowych krain - wywiad z aktorem Dwightem Henrym

  • 12 years ago
„Bestie z południowych krain” to fascynujące wizualnie połączenie realistycznej opowieści, kina fantasy i baśni.

Film okrzyknięty najlepszym amerykańskim debiutem ostatniej dekady i sensacją tegorocznego festiwalu w Sundance. Laureat głównej nagrody tej imprezy najwyżej oceniony także przez krytykę i publiczność. Jeszcze przed werdyktem obraz kupiła do dystrybucji firma Fox Searchlight odpowiedzialna za sukcesy „Slumdog. Milioner z ulicy”, „Czarnego łabędzia”, czy „Wstydu”. „Bestie z południowych krain” trafił także do sekcji Un Certain Regard festiwalu w Cannes i opuścił tę prestiżową imprezę ze Złotą Kamerą za najlepszy debiut, wyróżnieniami od FIPRESCI i jury ekumenicznego, stając się jednym z najczęściej nagradzanych filmów ostatnich lat.

W zapomnianej, buntowniczej społeczności odciętej od świata, sześcioletnia Hushpuppy prowadzi pełne odwagi i chęci przetrwania życie. Otaczający ją świat postrzega jako delikatną strukturę pełną żywych, oddychających, wzrastających rzeczy.

Kiedy więc największa od stuleci burza nawiedza miasto, Hushpuppy wie, że naturalny porządek wszystkiego, co jest dla niej ważne został zachwiany. Zdeterminowana by naprawić walącą się strukturę świata, ocalić słabnącego ojca i uratować tonący dom, mała bohaterka swoją siłę i niezwykłą mądrość przeciwstawi nadciągającemu niebezpieczeństwu.

Dwight Henry:
Przez większość swojego życia mieszkał w Nowym Orleanie. Ma pięcioro dzieci: Dwighta Jr., Dariusa, Camerona, Dwayne'a i D’juana. Przez ostatnie 15 lat był właścicielem Henry's Bakery & Deli, a obecnie jest właścicielem Buttermilk Drop Bakery & Cafe, na 1781 N. Dorgenois Street w Nowym Orleanie. Planuje także otworzenie nowej piekarni Wink’s Bakery & Bistro, na cześć swojej filmowej postaci, w której specjalnością ma być oryginalne ciastko o nazwie Hushpuppy. Jego pasjami są gotowanie, pieczenie i sport. A teraz także aktorstwo.

Recommended