Może jeszcze się spotkamy

To była miłość cudowna bo miałem
lat 20.W tym wieku tylko kochać
i zapominać o Bożym świecie.
Ta miłość miała na imię Irena.
Piękne imię do dziś wspominam
ją z tęsknotą.Spotkałem ją po
30 latach.Państwo mogą sobie
wyobrazić co czułem.
Spotkanie
Dziś spotkałem ją na mieście
Los uśmiechną się nareszcie
Nadal śliczna jak przed laty
Buzia śmieszna jak u małolaty
Mówię do niej cześć Irena
Trochę dziwna u niej mina
Serce chyba mi wyskoczy
Ona ślicznie mruży oczy
Skąd ja pana mogę znać?
Pogodnieje u niej twarz
Tyś w Kafejce pracowała
Kelnerko moja mała!
Zamieniłem z nią parę słów
Cicho mówię bywaj zdrów
Głową lekko mi skinęła
Oczy cudnie przymrużyła
W nocy nie raz mi się śni
Kocham cicho szepcze mi
Lekko głaszcze moją twarz
Czy mi serce swoje dasz?