Michael Fassbander, wywiad WSTYD, w kinach od 24 lutego 2012
- 12 years ago
Mężczyzna. Kobieta. Nowy Jork.
On jest świetnie ustawionym singlem, całkowicie uzależnionym od seksu.
Ona czuje się zagubiona w wielkim mieście, jest spragniona bliskości i uczuć.
Czy potrafią sobie pomóc?
Wstyd, nominowany do Złotych Globów i uznany w wielu rankingach za najlepszy film roku, to dramat erotyczny na miarę naszych czasów. Występujący w głównej roli Michael Fassbender stworzył jedną z najodważniejszych kreacji we współczesnym kinie. Partneruje mu brytyjska wschodząca gwiazda Carey Mulligan, znana z ról w Drive i Była sobie dziewczyna.
Wstyd jest pulsującą emocjami, przeznaczoną wyłącznie dla dorosłej publiczności opowieścią o współczesnych związkach i seksualności.
Brawa i gwizdy rozległy się po projekcji „Wstydu” (...) Mimo zawstydzenia części męskiej widowni "Wstyd" okazuje się wybitnym filmem. (...) Rola erotycznego antybohatera jest szczytową i najodważniejszą kreacją Michaela Fassbendera. Aktor staje się powoli gwiazdorem nr 1 obecnej dekady.
Tadeusz Sobolewski „Gazeta Wyborcza”
Drugi film Steve'a McQueena przyciągnie publiczność i krytykę ostrym portretem uzależnienia od seksu. Za sprawą błyskotliwego, wyuzdanego występu Fassbendera „Wstyd” staje się prawdziwą wycieczką na dziką stronę.
„Hollywood Reporter”
On jest świetnie ustawionym singlem, całkowicie uzależnionym od seksu.
Ona czuje się zagubiona w wielkim mieście, jest spragniona bliskości i uczuć.
Czy potrafią sobie pomóc?
Wstyd, nominowany do Złotych Globów i uznany w wielu rankingach za najlepszy film roku, to dramat erotyczny na miarę naszych czasów. Występujący w głównej roli Michael Fassbender stworzył jedną z najodważniejszych kreacji we współczesnym kinie. Partneruje mu brytyjska wschodząca gwiazda Carey Mulligan, znana z ról w Drive i Była sobie dziewczyna.
Wstyd jest pulsującą emocjami, przeznaczoną wyłącznie dla dorosłej publiczności opowieścią o współczesnych związkach i seksualności.
Brawa i gwizdy rozległy się po projekcji „Wstydu” (...) Mimo zawstydzenia części męskiej widowni "Wstyd" okazuje się wybitnym filmem. (...) Rola erotycznego antybohatera jest szczytową i najodważniejszą kreacją Michaela Fassbendera. Aktor staje się powoli gwiazdorem nr 1 obecnej dekady.
Tadeusz Sobolewski „Gazeta Wyborcza”
Drugi film Steve'a McQueena przyciągnie publiczność i krytykę ostrym portretem uzależnienia od seksu. Za sprawą błyskotliwego, wyuzdanego występu Fassbendera „Wstyd” staje się prawdziwą wycieczką na dziką stronę.
„Hollywood Reporter”