Robert Kościecha po awansie GKM Grudziądz do play off

  • 3 weeks ago
Transcript
00:00Częstochowa lubi ten tor, a jednak pokazaliśmy w tym roku, że jest to oprócz Lubina twierdza raczej na razie nie do zdobycia i niech już zostanie tak do końca roku.
00:12Żaden mecz, nawet jak wysoko się wygrywa, nie jest spacerkiem, więc cały czas trzeba być skoncentrowanym.
00:16Widzieliśmy, że musimy wygrać przynajmniej 51-39, wtedy, że na zespół nie ma bonusa i z automatu wchodzimy do playoffów, ale udało się z bonusem.
00:27Z bonusem to na pewno daje nam duży handicap i taką moc większą, jeżeli chodzi o playoffy.
00:32Co się stało? Na pewno super sprawa. Ten piątkowy mecz na początku się z nami nie układał, ale troszeczkę deszczu, inna aura.
00:41Trzeba przyznać, że Wadim był chory, to nikt o tym nie wie. Ja cały czas z Pernic też jestem chory, ale Wadim był chory, nie był w swojej dyspozycji, ale w sobotę przeprowadziliśmy trening.
00:50Od rana pan Adam Lipiński, torownicz z panem Sylwkiem i z panem Robertem pomagali mi i z innymi pracownikami, żeby ten tor przygotować do perfekcji.
00:59Udało się, wiadomo, wczoraj nie był może idealny, ale dzisiaj tak samo pan Adam robił wszystko, żeby to wszystko wyglądało i naprawdę można powiedzieć, że zaskoczyliśmy gości tym torem.
01:11Będziemy walczyć, na razie musi to ochłonąć, zawodnicy muszą dojść do siebie, ja tak samo po emocjach. Ten tydzień będzie trochę luźniejszy, bo mamy młodzieżówki, jakieś inne zawody.
01:21Wszystko z głową i przyszłego tygodnia, od jutra po jutrze, będziemy myśleć co dalej robić, ale na razie jest wszystko dobrze, więc nie ma co zmieniać.