• 7 months ago
Jarmark Kazimierzowski 2024 w Kowalu. Występ Andrzeja Grabowskiego. 25 maja 2024 roku

Category

🗞
News
Transcript
00:00 Nie ma tutaj takich starych ludzi, nawet Jan jest taki stary jak opowie na tych dniach.
00:07 Tęsze facetów, że są, gadają, jeden mówi tak - proszę panu, ja proszę panu,
00:15 dwunasta w Mocjusiku, druga w Mocjusiku, trzecia w Mocjusiku, szósta w Mocjusiku i koniec.
00:23 Mówi - proszę panu, ja to znam, pierwsza w Mocjusiku, trzecia w Mocjusiku, pierwsza w Mocjusiku i koniec.
00:31 Trzeci mówi - ja to znam, pierwsza w Mocjusiku, druga w Mocjusiku, trzecia w Mocjusiku, szósta w Mocjusiku,
00:43 usma, kupa, a druga w Mocjusiku.
00:51 Wiecie, wiecie, wiecie.
00:55 Który taki już opowiadał, że ludzko-ludzkiej nie jest na Mocjusiku?
00:59 - Walduś. - Kto? - Walduś. - Walduś, chwilę znaleźł, znaleźł.
01:04 Władca chwilę złapił. Powiedział, że Walduś to powiedział.
01:10 No to jeszcze na koniec, ostatnio słyszałem takie opowiadanie, jak facet przyszedł do ojca,
01:17 który miał, tak jak właśnie, dużo czasu na rowerie, mówi - proszę pana,
01:22 czy mógłby pan, jak jak facet, żebym ja już mógł z kobietami,
01:29 a co jakaś kobieta idę, pan ma na, to się kieszy.
01:33 - To nie jest normalne, to już nie warto. - Nie, to jest, to już nie, nie tak.
01:38 Ale panie panu tworzy, miał pan kolegę, chyba pan się gdzieś odwiedził,
01:45 mówi, że trzymaj go w skręciu może, a co jak pan robi, to niech pan też mówi.
01:50 (śmiech)
01:52 (oklaski)
01:54 (oklaski)