Category
🚗
MotorTranscript
00:00 Tak naprawdę to wszystko zależy od modelu auta i od tego jaką on ma dzisiaj wartość albo jaką wartością jest jaka tam wartość przewidywana.
00:10 Patrząc na rynek można ocenić czy auto danej marki będzie zyskało czy będzie traciło.
00:16 No i to też różny sentyment, ja myślę że to jest najbardziej kwestia indywidualna.
00:20 Ja mam Volkswagen Apollo z 93 roku i tak naprawdę to jest auto które mało stoi.
00:26 Bo jeżeli mi pogoda pozwoli to nie jest tak że na co dzień ale staram się tam raz na dwa tygodnie nawet zimą jak jest sucho czysto przejechać, śnieć się nim 2-3 km.
00:35 Po to aby nie zastała się w nim ta wilgoć, aby ruszyć hamulce, linki to wszystko.
00:40 No wiemy że dzisiaj wszystkie podzespoły, zamienniki które są produkowane są kiepskiej jakości.
00:45 I znam przykład gdzie chłopak wyremontował cały jakby układ hamulcowy auta, zostawił samochód na dwa lata w garażu.
00:52 Po dwóch latach okazało się że tak naprawdę wszystko jest od nowa do robienia, po prostu pordzewiało, zastało się.
00:58 I to jest jedna rzecz, jeżeli chodzi o tą konserwację, mycie to takie podstawowe zabiegi.
01:04 Ja myślę że dekontaminacja czyli usunięcie rdzy czyli takiej lotnej z klocków hamulcowych, smoły.
01:11 Kiedyś to był taki zabieg dosyć trudny i każdy mówił że trzeba to robić w jakimś specjalistycznym studiu.
01:16 Dzisiaj mamy całą masę chemii dedykowanej do takich zabiegów.
01:21 I tak naprawdę każdy gdzieś w internecie czy to Allegro czy jakieś sklepy może nabyć płyn, który rozpuści mu smołę, który usunie rdzę.
01:29 Będzie widać wtedy takie czerwone ślady, to jest tak zwana krwawa felga, róże właściwie nazwy się pod tym kryją.
01:37 Ale właśnie takie czerwone opiłki, czerwony efekt który zyskujemy bardzo często na lekarze zepsukując tym płynem, to jest tak zwana właśnie rdza lotna.
01:45 Ja myślę że to jest jeden z najbardziej niebezpiecznych rzeczy, którą możemy zostawić sobie na zimę w aucie, ponieważ później może to powodować jakieś upińska korozji.
01:55 Kolejną bardzo ważną rzeczą jest usunięcie owadów po lecie, po sezonie letnim, które bardzo lubią się wgryźć.
02:02 Nie wiem czy przez to że mamy teraz inną chemię w roślinach, one są coraz bardziej wgryzające się w lakiery, coraz bardziej szkodzące oraz ptasie odchody.
02:11 To bardzo ważne, ponieważ ptasie odchody potrafią bardzo mocno zniszczyć, zgryźć lakier i to tak naprawdę bez znaczenia czy to jest sezon letni czy zimowy, radzę usuwać to po prostu na bieżąco.
02:22 Najprostszym zabiegiem będzie woskowanie, tak jak wspomniałem, bardzo dobrze umyć, wypłukać nadkola, gdzieś tam myjką ciśnieniową to wszystko obmyć, zrobić taką podstawową dekontaminację.
02:31 Można też zrobić glinką, z glinką jest o tyle niebezpiecznie, że jeżeli lakier jest bardzo delikatny, ktoś weźmie zbyt twardą glinkę to po prostu zrobi sobie rysy na lakierze.
02:43 Porysuje ten lakier, a więc dlatego wspomniałem prędzej, że jest taka możliwość bardziej powiedzmy chemiczna, czyli rozpuszczenie tych brudów, osadów.
02:49 Umycie tego z dobrego płynu, z dobrej rękawicy, osuszenie, odtłuszczenie na przykład IPOM 20% bo to nie musi być jakiś super mocny roztwór, nawet nie zalecałbym do starszych lakierów, ponieważ może skończyć się to źle.
03:03 No tak żeby to po prostu odtłuścić, nawoskować na tyle ile możemy, jeżeli chodzi o wnętrze to tak samo, odkurzyć, jeżeli jest dobra pogoda zostawić trochę na dworze, aby to przedmuchało, osuszyło to wnętrze.
03:15 I jak zamykamy auto na zimę, ja akurat mam tak, że do polo wrzucam takie pudełeczko z woreczkiem, który ciągnie mi wilgoć.
03:22 Chodzi o to, żeby to auto tam zbytnio później na wiosnę nie było czuć w nim takiej wilgoci i takiej snęchlizny jak to nieraz mamy, kiedy auto jest zbyt strzelnie zamknięte.
03:30 Ja miałem taki jeden sezon właśnie, gdzie zostawiłem polo na chyba 2-3 miesiące i później na początku takie pierwsze dwa wejścia to było to czuć, dlatego teraz tak jak mówiłem, jak jest możliwość to jadę się chociaż kawałek przejechać, żeby ten silnik odpalić, żeby ruszyć.
03:42 Ja mam też auto, miałem w tamtym roku auto jedno, które stało i właśnie co jakiś czas do garażu odpalone, chociaż tam na 5-10 minut, żeby zyskało tą temperaturę, aby włączyło nawet wentylator, to chwilę dłużej sobie poczekać, włączyć nawiew, uchylić nawet na chwilę szyby później.
03:58 Jak jest pogoda to nawet wyjechać na dwór nie trzeba, nigdzie jeździć, ale po to, aby ruszyć.
04:02 Ja znam też ludzi, którzy nawet stawiają auto na kobyłki na zimę, bo mówią, że jak samochód stoi 4-5 miesięcy, to potrafi się opona odkształcić, a więc oni po prostu demontują felgi, felgi leżą gdzieś tam obok w garażu, a samochód jest postawiony na kobyłkach.
04:17 Są na to różne sposoby, ale takim właśnie najprostszym, jak mówiłem, dobre wymycie, wyczyszczenie, żeby nie zostawiać tego całego brudu po tak zwanym sezonie powiedzmy użytkowania tego auta i wstawiać auto do garażu, bo to by było bez sensu.
04:30 [MUZYKA]