Kolorowe ule

  • last year

Category

🗞
News
Transcript
00:00 [MUZYKA]
00:02 Jesteśmy w pasiece o nazwie "Z głową w ulach".
00:06 Pasieka powstała około 8 lat temu, może już nawet 9.
00:09 Ja tego czasu tak nie za bardzo, nie za bardzo ten czas kontroluję,
00:14 bo praca przy pszczołach jest tak fascynująca i tyle się wokół pszczół zadziało,
00:20 że po prostu rok biegnie za rokiem i jest coraz ciekawiej, coraz szybciej i coraz więcej się dzieje.
00:29 Od początku założyłam sobie, że moja pasieka ma być kolorowa,
00:32 że ma się w jakiś sposób wyróżniać, że na ulach mają być kwiaty, motywy roślinne,
00:38 po to, żeby było ciekawiej.
00:40 Ale w związku z tym, że jestem krajniaczką z wyboru i z urodzenia,
00:44 a Muzeum Ziemi Złotowskiej i profesor Angutek zrobili świetną robotę wokół haftu kraińskiego,
00:52 który stał się takim elementem integrującym nas krajniaków,
00:57 chyba najbardziej ze wszystkich elementów kultury kraińskiej,
01:00 to postanowiłam przenieść ten haft kraiński użytkowo na ule, na karmniki dla ptaków,
01:08 na budki dla ptaków i inne elementy.
01:10 W tym roku odtwarzałam, odnawiałam część uli,
01:16 dlatego że jeśli pasieka działa już kilka lat,
01:19 no to wiadomo, że te poprzednie rysunki, poprzednia farba już troszkę się łuszczy
01:25 i te ule wymagały jakby odnowienia.
01:28 I stwierdziłam, że chcę zrobić coś tak na krajeńską nutę.
01:32 Coś, co jeszcze bardziej podkreśli ten charakter pasieki pochodzącej z krainy,
01:39 tym bardziej, że podtytułem książki, którą napisałam "Z głową w ulach"
01:44 jest o krainie miodem płynącej.
01:46 Pomysły rodziły się od tak.
01:49 Siadałam przed ulem, zastanawiałam się co chcę namalować
01:53 i pojawiały się niebieskie pszczoły, motyle.
01:56 Pojawiła się także bohaterka książki "Kasia w pasiece",
02:02 którą napisałam dla dzieci.
02:03 Troszkę przypadkowo, dlatego że to był ul taki demonstracyjny,
02:08 z którym jeździłam na warsztaty, który prezentowałam dzieciakom
02:12 i po powrocie z kolejnych warsztatów okazało się,
02:17 że wisi rujka i ja nie mam żadnego gotowego ula.
02:20 I w ten sposób rujka trafiła do ula z Kasią.
02:25 A ja sobie pomyślałam, kurczę, no to namaluję kolejne.
02:29 Jest tam na jednym z uli jest moja wnuczka holenderska,
02:37 którą nazywamy królikiem, stąd te marchewki.
02:40 Jest wnuczek, którego nazywamy żabą, stąd te żaby na jednym z uli.
02:45 Są też moje dwie wnuczki Blanka i Klara.
02:50 w strojach krajeńskich.
02:52 [muzyka]

Recommended