Chińska myśl techniczna: prostokątna bieżnia.

Zbliżała się wizytacja przedstawicieli Partii Komunistycznej i pracownicy budujący bieżnię dla biegaczy mieli małe plany z terminową realizacją projektu.
Postanowili więc pójść na skróty by dokończyć pracę.
Zarządca stadionu powiedział, że namalowanie prostokątnych rogów jest o wiele szybsze, aniżeli malowanie łuków.
Więc żeby wszystko było zrobione na czas robotnicy zrobili TO.
Jeden z trenerów słusznie stwierdził, że to posunięcie nieco zwolni biegaczy. Nie mówiąc już o ryzyku kontuzji.
Ach Ci sprytni Chińczycy.