Policjant z Baltimore jest w stabilnej kondycji po tym jak został postrzelony na służbie. Mężczyzna, który go postrzelił to 19-letni Donte Jones, który był pasażerem w srebrnym Cadillacu. Kiedy policjant wyczuł zapach marihuany zadzwonił po pomoc. Funkcjonariusz Groman i inny policjant zatrzymali podejrzany samochód. Kierowca posłuchał policjantów i opuścił pojazd. Ale kiedy Groman poprosił Donte Jones by ten pokazał ręce, chłopak milczał. Wtedy policjant powiedział „pokaż ręce albo użyje paralizatora”. Wtedy Jones wystrzelił w policjanta 3-krotnie. Jedna kula trafiła pod kamizelkę kuloodporną. Jones starał się uciec ale został powstrzymany paralizatorami. Groman jest w stabilnej kondycji. Jones był na przepustce i wróci wkrótce do więzienia.