Szalona Koreanka trafia do więzienia po incydencie z orzeszkami w samolocie
Pamiętacie Heather Cho? Tak to jedna z właścicielek linii lotniczych Korean Airlines, która przyniosła wstyd swojemu krajowi i rodzinie, a w szczególności swojemu ojcu Cho Yang-ho.
Kilka miesięcy temu rozkazała ona zawrócić samolot do bramki na lotnisku w Nowym Jorku by wyrzucić z niego jednego ze stewardów, który podał jej orzeszki w torebce, a nie jak tego oczekiwała w miseczce.
Sprawiedliwości stało się za dość i teraz pani Cho spędzi rok w więzieniu.
Dlaczego aż rok? Pani Cho zmusiła stewarda by przed nią uklęknał i uderzyła go kilka razy w twarz instrukcją bezpieczeństwa w samolocie. Zakłóciła też ruch na lotnisku zawracając samolot, który miał właśnie odlecieć. Zmuszała też jej pracowników by kłamali by zatuszować całą sprawę.
Pani Cho powinna jednak być zadowolona, bo oskarżyciele początkowo chcieli by spędziła w więzieniu 3 lata.
Kilka miesięcy temu rozkazała ona zawrócić samolot do bramki na lotnisku w Nowym Jorku by wyrzucić z niego jednego ze stewardów, który podał jej orzeszki w torebce, a nie jak tego oczekiwała w miseczce.
Sprawiedliwości stało się za dość i teraz pani Cho spędzi rok w więzieniu.
Dlaczego aż rok? Pani Cho zmusiła stewarda by przed nią uklęknał i uderzyła go kilka razy w twarz instrukcją bezpieczeństwa w samolocie. Zakłóciła też ruch na lotnisku zawracając samolot, który miał właśnie odlecieć. Zmuszała też jej pracowników by kłamali by zatuszować całą sprawę.
Pani Cho powinna jednak być zadowolona, bo oskarżyciele początkowo chcieli by spędziła w więzieniu 3 lata.
Category
✨
People